Gazeta Lekarska: Test na raka za 399 zł - 4.12.2017

Nowatorski program BadamyGeny.pl, stworzony przez zespół Warsaw Genomics działający przy Uniwersytecie Warszawskim, pozwala szybko i wiarygodnie ocenić ryzyko zachorowania m.in. na raka piersi, prostaty i wielu innych nowotworów dziedzicznych. Badanie obejmuje 14 genów, które odpowiadają za powstawanie raka piersi i prostaty, oraz 56 genów odpowiedzialnych za pozostałe nowotwory dziedziczne. Każdy z nich może być uszkodzony w kilku tysiącach miejsc. – Milion Polaków jest narażonych na chorobę nowotworową o podłożu genetycznym. Naszym marzeniem jest uratować ich wszystkich. W przypadku zdiagnozowanego ryzyka zachorowania na raka, udzielimy zaleceń profilaktycznych i zapewnimy dostęp do bezpłatnej konsultacji z lekarzem genetykiem. Oferujemy również wsparcie onkologa i psychologa – mówi prof. Krystian Jażdżewski, inicjator programu. Dzięki metodzie opracowanej przez zespół Warsaw Genomics można ocenić, czy w którymkolwiek z nich istnieje wada, która zwiększa ryzyko zachorowania na raka. W sumie badanych jest ponad 100 tys. potencjalnych uszkodzeń. Dodatkowo, każda wykryta zmiana chorobotwórcza jest potwierdzana inną metodą badania. Daje to niemal całkowitą pewność, że znaleziony u pacjenta wariant genetyczny jest prawdziwy. – Z dotychczas przeprowadzonych u nas testów wynika, że u 18 proc. zgłaszających się osób jest podwyższone ryzyko nowotworów, a wysokie ryzyko u 5 proc. – mówi dr hab. Anna Wójcicka. – Testom powinny przede wszystkim poddać się osoby młode i w średnim wieku, najlepiej przed 60. rokiem życia – podkreśla prof. Jażdżewski. Do badania wystarczy pobrać próbkę krwi, nie trzeba dostarczać jej osobiście (można to zrobić kurierem w ciągu 48 godzin od pobrania). Doceniając znaczenie wczesnej diagnostyki w skutecznej walce z chorobą, Warszawski Uniwersytet Medyczny dofinansowuje badania swoim studentom, a samorząd Kostrzyna planuje to samo w odniesieniu do wszystkich dorosłych mieszkańców gminy. W programie BadamyGeny.pl zarejestrowało się dotychczas ponad 20 tys. osób, przebadano ponad 6 tys.