WUM: pierwsze w Polsce wszczepienie najnowocześniejszego narzędzia do wykrywania arytmii u dziecka

W Klinice Kardiologii Wieku Dziecięcego i Pediatrii Ogólnej Dziecięcego Szpitala Klinicznego UCK WUM, kierowanej przez prof. Bożenę Werner wszczepiono najnowszej generacji pętlowy rejestrator arytmii BioMonitor IIIm firmy BIOTORNIK. Zabieg wykonał dr Piotr Wieniawski. Urządzenie zostało implantowanie u 14-letniego chłopca z genetycznie uwarunkowaną chorobą serca i utratami przytomności o niejasnej etiologii. Jest to pierwszy zabieg wszczepienia takiego rejestratora w Polsce u dziecka. W marcu tego roku dr Marcin Michalak wraz z prof. Marcinem Grabowskim z I Katedry i Kliniki Kardiologii CSK UCK WUM, kierowanej  przez prof. Grzegorz Opolskiego, przeprowadzili pierwszy taki zabieg w Polsce u dorosłego pacjenta. 

BioMonitor IIIm dysponuje największą obecnie dostępną pamięcią, wynoszącą 96 minut, w której gromadzone są zapisy wewnątrzsercowe. Wydłużone zapisy EKG (IEGM), pozwalają na dokładniejszą analizę wykrytych nieprawidłowości i podjęcie odpowiednich decyzji terapeutycznych.

Dzięki temu rejestratorowi arytmii możliwe będzie zdalne monitorowanie chłopca  za pomocą systemu HomeMonitoring z codzienną automatyczną transmisją danych. Funkcja ta daje możliwość przesyłania do 6 zapisów IEGM (EKG) na dobę. Warto wspomnieć, że BioMonitor IIIm wyposażony jest w baterię o ponad 5-letniej żywotności, co pozwala na długofalową opiekę nad pacjentem, a dodatkowe funkcje, takie jak HomeMonitoring nie wpływają na żywotność urządzenia.

Urządzenie pozwala rejestrować rytm serca pacjenta i wykrywać subkliniczne, nieodczuwalne dla pacjenta arytmie przedsionkowe, które nie rozpoznane w porę mogą w prowadzić do licznych powikłań, w tym pogłębiania się niewydolności serca, zatorów, udaru mózgu czy nawet śmierci.

Z klinicznego punktu widzenia bardzo istotny jest nowy algorytm RhythmCheck, który zwiększa skuteczność wykrywania arytmii przedsionkowych, redukując jednocześnie o 72%  liczbę wyników fałszywie dodatnich. Sygnał wewnątrzsercowy rejestrowany przez urządzenie jest niemal pozbawiony zakłóceń, a doskonale widoczne załamki P i zespoły QRS, czyli sygnały pochodzące z przedsionków i komór, dają możliwość precyzyjnego rozpoznania zapisanych zdarzeń.

Rejestrator ten może również służyć jako monitor dla pacjentów po zabiegach ablacji. Jak zapewnia producent, w niedalekiej przyszłości, będzie również mógł kontrolować temperaturę pacjenta, co może mieć również zastosowanie kliniczne w dobie pandemii.

W zabiegu uczestniczyli: dr Piotr Wieniawski, proktor – prof. Marcin Grabowski, anestezjolog dr Małgorzata Arukiewicz-Piwowar, anestetyczka Małgorzata Sewerynik, pielęgniarka operacyjna Zofia Ryszkowsks-Wójcik.

Dzięki, współpracy w dziedzinie elektroterapii z prof. Marcinem Grabowskim z I Katedry i Kliniki Kardiologii, po raz kolejny innowacyjne urządzenia, są implantowane u dzieci, wkrótce po pierwszych zastosowaniach u dorosłych.

Zdjęcia: Archiwum Kliniki